Geneza odpowiedzialności za zbrodnie wojenne

5/5 - (1 vote)

Przeszło pół wieku (20 listopada 1945 – 1 października 1946) minęło od zakończenia w Norymberdze największego procesu czołowych zbrodniarzy hitlerowskich czasu II wojny światowej, przywódców NSDAP, rządu Rzeszy, organizacji i formacji ludobójczych SS, SD, S.A., Gestapo oraz Niemieckiego Sztabu Generalnego i Naczelnego Dowództwa Wehrmachtu. Zbrodniarzy sądził Międzynarodowy Trybunał Wojskowy powołany przez rządy Wielkiej Czwórki: Francji, Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Związku Radzieckiego. Odbyło się kilkaset jawnych rozpraw, zbadano tysiące dokumentów, przesłuchano licznych świadków. Wydarzeniu towarzyszyło wielkie zainteresowanie światowych mediów radia, prasy. Był to proces unikalny, trudny, uwikłany w różnorodne uwarunkowania polityczne i prawne, a droga do niego była długa i mozolna.

Zalążki prawa wojennego w znaczeniu pewnych reguł prowadzenia wojny, zakazanych środków walki, rodzajów broni zostały opracowane w trakcie konferencji w Hadze w 1899 i w 1907 r. Konwencje genewskie, z kolei uregulowały później szereg problemów dotyczących jeńców wojennych i traktowania ludności cywilnej, które uprzednio sformułowane były w konwencjach haskich.

I konwencja haska zawiera gruntowne postanowienia dotyczące pokojowego załatwiania sporów, tj. dobre usługi, mediacja, międzynarodowe komisje śledcze, arbitraż. Zawarto w niej również reguły organizacji i działania powołanego do życia Stałego Trybunału Rozjemczego. Podczas konferencji haskich w 1899 i 1907 roku kwestie dotyczące załatwiania sporów przy pomocy sądów odgrywały ważną rolę. Wielu delegatów upatrywało w rozwoju sądownictwa istotny środek zapobiegający wojnom. Jednakże na konferencjach haskich nie doszło do nałożenia na państwa obowiązku przekazywania sporów do sądów międzynarodowych.

Pierwsza próba ukarania zbrodniarzy wojennych miała miejsce dopiero po zakończeniu I wojny światowej. Winni mieli być postawieni przed sądy wojskowe i osądzeni. Podczas konferencji paryskiej w okresie pomiędzy 3 lutym i 29 marca obradowała Komisja Piętnastu, której celem miało być udokumentowanie popełnionych przestępstw i ukaranie sprawców. Uznano, że w takim samym stopniu winni być pociągnięci do odpowiedzialności wojskowi, jak i osoby cywilne, zalecano utworzenie Wysokiego Trybunału, sporządzono ponadto listę przestępstw wojennych. Z powodu rozbieżności wewnątrz samej Komisji, jak również ze względu na rewolucyjność niektórych rozwiązań, tezy przedstawione podczas Konferencji Pokojowej nie zostały przyjęte w całości. „Mimo to jednak traktat wersalski podpisany dnia 28 czerwca 1919 roku przewidywał wyraźnie stawienie przed sąd aliancki tak eks-cesarza, jak i innych niemieckich przestępców wojennych”[1]. Artykuł 227 stanowił: „Mocarstwa sprzymierzone i stowarzyszone stawiają w stan publicznego oskarżenia Wilhelma II, byłego cesarza Niemiec, o najwyższą obrazę moralności międzynarodowej i świętej powagi traktatów”[2].

Holandia jednak nie wydała cesarza, Niemcy zaś zwlekały z wydaniem przestępców wojennych. Skłoniło to aliantów do zmiany stanowiska i w lutym 1920 roku zgodzili się, by procesy przeprowadzone były przed sądami niemieckimi. Szybko okazało się, że ta próba sądzenia nie powiodła się. Spośród trzech tysięcy, wskazanych przez narody sprzymierzone przestępców wojennych w stan oskarżenia postawiono tylko 45 osób. Wśród nich skazano jedynie 9, którzy w Niemczech stali się bohaterami narodowymi, a żaden z nich nie przypłacił procesu życiem. Doszło do „obniżenia autorytetu sądu i apoteozy zbrodni nagrodzonej bezkarnością”[3].

„Traktat wersalski określił już trzy główne rodzaje przestępstw wojennych, a mianowicie zbrodnie przeciw międzynarodowej moralności (w przybliżeniu zbrodnie przeciw ludzkości wedle nomenklatury norymberskiej), zbrodnie przeciw nienaruszalności traktatów (późniejsze zbrodnie przeciw pokojowi) oraz zbrodnie przeciw prawom i zwyczajom wojny (późniejsze zbrodnie wojenne sensu stricto)”[4].

Stowarzyszenie Association Internationale de Droit Pénal na kongresach, mających miejsce w latach: 1926, 1929, 1933, 1935 podjęło szereg ustaw dotyczących wymienionych powyżej zbrodni wojennych. Przyjęto projekt utworzenia Izby Karnej w Stałym Trybunale Międzynarodowej Sprawiedliwości, powołano komisję mającą opracować plan międzynarodowego kodeksu karnego[5]. Następne rezolucje dotyczyły między innymi: ujednolicenia prawa karnego poszczególnych państw, utrzymania pokoju między narodami, wprowadzenia przepisów o karaniu podjudzania do wojny jako przestępstwa, które wszędzie podlega represjom Przekonanie o konieczności ustanowienia międzynarodowej jurysdykcji karnej utrwalało się z biegiem czasu.

Głównym celem, do którego dążyli teoretycy prawa i międzynarodowe organizacje prawnicze było usankcjonowanie wojny. Pakt Ligi Narodów, włączony w traktat wersalski próbował stworzyć przymierze obronne, w którego skład wchodziłyby wszystkie państwa świata, lub przynajmniej tak wiele, że nikt nie odważyłby się na agresję. Również państwa w drodze układów i konwencji dążyły do wyeliminowania wojny jako narzędzia polityki międzynarodowej. W 1927 roku rząd polski na Zgromadzeniu Ligi Narodów przedstawił projekt zmierzający do uchwalenia powszechnego paktu o nieagresji. Przyjęto wówczas rezolucję zakazującą wojny agresywnej i zobowiązującą członków Ligi do rozwiązywania sporów drogą pokojową. W tym czasie zawierano ponadto wiele umów dwustronnych zawierających wyrzeczenie się wojny i potępienie agresji.

Umowy te utorowały drogę do paktu paryskiego, zwanego paktem Brianda – Kellogga. Pakt „podpisany w roku 1928 w Paryżu i przyjęty przez 62 narody (wśród których były i Niemcy) poszedł znacznie dalej, wyjmując wojnę spod prawa. Biorące w nim udział państwa zrzekły się wojny jako środka polityki międzynarodowej”[6].

Fundamentalna zasada, przyjęta przez strony paktu brzmiała: „Załatwianie, rozstrzyganie wszelkich sporów i konfliktów bez względu na ich naturę i pochodzenie, które mogły powstać między nimi, winny być osiągane tylko przy pomocy środków pokojowych”[7]. Pakt paryski jednakże nie uniemożliwił wszelkich wojen między sygnatariuszami, ponieważ dopuszczał się jej stosowanie jako środka samoobrony, sankcji w celu wymuszenia poszanowania międzynarodowych zobowiązań, w stosunkach z państwami nie będącymi stronami paktu. Stanowi to jednak wyjątek od ogólnej zasady, potępiającej wojnę jako środek rozstrzygania sporów. Pakt Kelloga miał wielkie znaczenie, dzięki niemu wojna została wyjęta spod prawa, skreślona z listy instytucji międzynarodowych. „Zakaz wojny, jaki obowiązuje w prawie międzynarodowym od roku 1929, był pierwszym niezbędnym krokiem w kierunku organizowania pokoju światowego”[8]. Państwo, które zdecydowałoby się na wojnę, musiało (wedle litery paktu) dowieść jej konieczność, podobnie jak jednostka działanie w obronie własnej.

W listopadzie 1937 roku w Genewie został przyjęty projekt konwencji zakładający utworzenie Międzynarodowego Trybunału Karnego dla sądzenia osób oskarżonych o naruszenie postanowień konwencji zapobiegających i zwalczających terroryzm. Konwencja została podpisana przez 13 państw jednakże nie weszła w życie w wyniku wybuchu II wojny światowej.

„Wybuch drugiej wojny światowej przeciął działalność zmierzającą do zbudowania systemu międzynarodowego prawa karnego drogą powolnej ewolucji, ale wydarzenia tej wojny na skutek niesłychanej brutalności i podeptania prawa przez państwa Osi doprowadziły w rezultacie do sformułowania tych zasad i, co ważniejsza, wprowadzenia ich w życie bodaj szybciej, niżby to było się stało, gdyby pokój w ogóle nie został zakłócony”[9].

Od pierwszej chwili, wybuchu wojny, rozpoczęto pracę prowadzoną w dwóch kierunkach: politycznym jako deklaracje państw ostrzegające Niemcy i zapowiadające ukaranie przestępców winnych zbrodniom wojennym; oraz prawniczym, jako opracowanie zasad pozwalających na pociągniecie ich do odpowiedzialności.

3 maja 1941 roku rząd polski przesłał notę, podającą do wiadomości świata metody okupacji stosowane przez Niemców. Poruszała ona między innymi takie sprawy jak: gwałty przeciw ludności, masowe mordy, aresztowania, obozy koncentracyjne, ghetta, pracę przymusową, prześladowania religijne, niszczenie kultury. Nota mówiła o pogwałceniu przez Niemcy wszystkich przepisów czwartej konwencji haskiej z 1907 roku.

14 sierpnia 1941 roku po spotkaniu prezydenta Roosevelta z premierem Churchillem ogłoszono deklarację dotycząca uporządkowania świata po zakończeniu wojny. Karta Atlantycka w ośmiu punktach wymieniała podstawowe zagadnienia pokoju, wolności i współpracy państw po wojnie, zapowiedziała zniszczenie tyranii hitlerowskiej, równe prawa ekonomiczne i polityczne. „Deklaracja ta ogłoszona jako jedna z pierwszych (…), skierowana była zarówno do aliantów jak i do Niemców; jako próba perswazji pod adresem Niemców zawiodła, bo ukazała się w okresie gdy Niemcy nie były skłonne słuchać propozycji pokojowych (…). Niemniej jednak jest ona dokumentem historycznym z uwagi na zasady w niej wypowiedziane”[10].

W wyniku protestów i not poszczególnych państw alianckich zwołano konferencję w pałacu St. James w Londynie 13 stycznia 1942 roku. Wówczas po raz pierwszy wysunięto zasadę sądowego karania przestępców II wojny światowej. Zebrały się wtedy z inicjatywy Polski i Czechosłowacji: Belgia Czechosłowacja, Francja, Grecja Luksemburg, Holandia, Norwegia, Polska i Jugosławia. Obradom przewodniczył premier Polski, gen. Władysław Sikorski; stwierdził on, że deklaracja będzie „wyraźnym ostrzeżeniem, że nie ma zbrodni bez kary”[11]. Generał de Gaulle zadeklarował gotowość dołożenia starań, by żaden ze sprawców odpowiedzialnych za wybuch wojny i jej okrucieństwa nie zdołał ujść sprawiedliwej karze.

Deklaracja z St. James po raz pierwszy nie ogranicza się do napiętnowania, ale „stawia wyraźnie dezyderat sądowego ukarania winnych pogwałcenia prawa międzynarodowego (…). Po wyliczeniu aktów gwałtu dokonanych przez Niemców i przypomnieniu postanowień konwencji haskiej przez nich naruszonych, podkreśliła z naciskiem, że jednym z celów wojny od tej chwili jest także ukaranie przestępców wojennych w drodze normalnej procedury sądowej, niezależnie od tego, czy ludzie ci wydali rozkazy popełnienia zbrodni, czy sami je popełniali, czy też pomagali innym przy ich popełnianiu”[12]. Deklaracja stanowi ważny etap na drodze o ustalenia zasad odpowiedzialności karnej za zbrodnie wojenne.

Dnia 7 października 1942 roku prezydent Roosevelt i lord Chanceller Viscount Simon złożyli oświadczenie na temat utworzenia Komisji Zjednoczonych Narodów dla Spraw Zbrodni Wojennych. Tymczasem państwa alianckie składały dalsze deklaracje zapowiadające ukaranie winnych zbrodni wojennych.

Pod koniec października 1943 roku, obradujący w Moskwie, Roosevelt, Churchill i Stalin ogłosili deklarację (tzw. „deklaracja moskiewska”), która sprecyzowała sposób karania zbrodniarzy wojennych. Zapowiadała ona, że „trzy mocarstwa sprzymierzone z największą pewnością znajdą ich nawet na końcu świata i wydadzą oskarżycielom, żeby sprawiedliwości stało się zadość”[13]. Według deklaracji przestępcy wojenni, których czyny związane były ze ściśle określonym terytorium zostaną wydani zainteresowanym państwom, natomiast ci, którzy popełnili przestępstwa w oderwaniu od określonego terytorium będą ukarani na podstawie łącznej decyzji rządów Zjednoczonych Narodów.

Idea sądowego karania zaczęła się powoli wykształcać. Deklaracja moskiewska zaważyła na dalszym kształtowaniu się międzynarodowego prawa karnego, na niej bowiem opierając się, utworzono Międzynarodowy Trybunał Wojskowy w Norymberdze.

Pertraktacje dotyczące utworzenia Komisji Zjednoczonych Narodów dla Spraw Zbrodni Wojennych trwały długo, aż wreszcie po upływie roku, 26 października 1943 roku, w gmachu Sądów Królewskich w Londynie odbyło się jej pierwsze zebranie. Podczas dyskusji ustalono zadania Komisji, to jest: zbieranie dowodów i tworzenie list przestępców wojennych, które mają być podstawą do wydania ich zainteresowanym państwom. Poruszono ponadto zagadnienie właściwości sądów krajowych i międzynarodowych oraz dyskutowano nad pojęciem zbrodni wojennej. Komisja przyjęła, że zbrodnią takową jest każde naruszenie praw i zwyczajów wojny.

Pierwsze formalne posiedzenie Komisji, które odbyło się w styczniu 1944 roku, pod przewodnictwem sir Cecila Hursta, powołało do życia trzy komitety. Były to: Komitet faktów i dowodów (Komitet I), Komitet sankcyj (II) i Komitet prawny (III). Komitet II przygotował między innymi projekt konwencji ekstradycyjnej, który następnie jako zalecenia został przesłany rządom poszczególnych państw. Zakładał on ekstradycję osób celem podejrzanych lub oskarżonych o zbrodnie wojenne, naruszanie praw wojennych, udzielanie pomocy nieprzyjacielowi, przestępstwa popełniane w wyniku sposobności, zaistniałej dzięki wojnie.

Dzięki pracom komisji opracowane zostały dwa projekty utworzenia międzynarodowego trybunału karnego. Pierwszy, sporządzony szczegółowo zakładał powołanie Stałego Międzynarodowego Trybunału Karnego na wzór Trybunału w Hadze. Drugi, opracowany jedynie w postaci tez proponował utworzenie na okres przejściowy po wojnie, Międzynarodowego Trybunału Wojskowego. Projekt pierwszego trybunału przewidywał wybieranie sędziów spośród grona przedstawionego przez każde państwo alianckie, oskarżenie spoczywałoby w rękach państwa pokrzywdzonego, uprawnienia w zakresie wzywania świadków, zbierania dowodów, prawa oskarżonego i obrony zawarte zostały w jego statucie. Drugi projekt zakładał powołanie tymczasowych mieszanych trybunałów wojskowych w celu sądzenia przestępców wojennych. Po bardzo ożywionej dyskusji na plenum komisji uchwalono 3 października 1943 roku regulamin Międzynarodowego Trybunału Wojskowego. W dużej mierze, właśnie na nim opiera się statut Trybunału Norymberskiego.

Podczas obrad Komisji pojawiła się sprawa zbrodni przeciw pokojowi, jak to przestępstwo nazwał później wyrok norymberski. W tej kwestii zdania wewnątrz Komisji były podzielone. Komitet III przedłożył w tej sprawie 2 rezolucje. Jedna stwierdzała, że przygotowanie i wszczęcie wojny agresywnej nie jest zbrodnią wojenną, ale powinno być potępione decyzją polityczną. Druga odrzucała ten pogląd i domagała się uznać, że działania te są przestępstwem, a nie aktem politycznym, oraz by winni zostali pociągnięci do odpowiedzialności przed sądem. Jedno z późniejszych zaleceń Komisji poruszało kwestię naruszenia paktu paryskiego. Stwierdzało ono, że wszystkie osoby winne złamania tego postanowienia mogą być stawione przed sąd i ukarane. „W ten sposób walka o uznanie kompetencji Komisji w stosunku do przestępstw przeciw pokojowi i przestępstw przeciwko ludzkości została wygrana na całej linii, jak i została wygrana walka o przyjęcie zasady odpowiedzialności za działanie państwa w związku z wojną agresyjną”[14].

Termin zbrodni wojennej obejmuje trzy rodzaje przestępstw:

  • „naruszenie praw i zwyczajów wojennych, czyli zbrodnie wojenne w ścisłym tego słowa znaczeniu;
  • planowanie, wszczęcie i prowadzenie wojny zaczepnej;
  • oraz czyny dokonywane także przed rozpoczęciem wojny, ale sprzeczne z elementarnymi zasadami prawnymi obowiązującymi cywilizowane narody, czyli przestępstwa przeciw ludzkości”[15].

Dnia 26 czerwca 1945 roku rozpoczęły się rozmowy dotyczące utworzenia Międzynarodowego Trybunału Wojskowego. Pomysł ten zaproponowany przez Stany Zjednoczone przedłożony został Wielkiej Brytanii, Związkowi Radzieckiemu i Francji. Podczas konferencji poczdamskiej państwa te stwierdziły, iż przestępcy wojenni, biorący udział w obmyślaniu lub wykonywaniu przedsięwzięć narodowo – socjalistycznych, które wyraziły się w okrucieństwach albo w zbrodniach wojennych będą aresztowane i oddane pod sąd. W efekcie tych narad 8 sierpnia 1945 roku podpisany został w Londynie, między powyżej wymienionymi państwami, układ o utworzeniu Międzynarodowego Trybunału Wojskowego. Do umowy przystąpiło jeszcze 19 państw, w tym Polska.

„Dnia 20 listopada zaczął się w Norymberdze proces, który miał stać się epoką w dziejach prawa karnego międzynarodowego, proces ku któremu zmierzała praca Komisji od pierwszych chwil jej powstania”[16].


[1] Tadeusz Cyprian, Jerzy Sawicki, Prawo norymberskie. Bilans i perspektywy, Warszawa-Kraków 1948, s. 14

[2] Franciszek Ryszka, Norymberga. Prehistoria i ciąg dalszy, Warszawa 1982, s. 59

[3] Tadeusz Cyprian, Prawo… op. cit., s.36

[4] ibidem, s.41

[5] Plan projektu międzynarodowego kodeksu karnego opracował profesor Pella, działając w imieniu trzech organizacji: Międzynarodowego Stowarzyszenia Prawnego, Unii Międzyparlamentarnej i Association Internationale de Droit Pénal

[6] Tadeusz Cyprian, Jerzy Sawicki, Materiały norymberskie. Umowa – Statut – Akt oskarżenia – Wyrok – Radzieckie Votum, Warszawa 1948, s.15

[7] Franciszek Ryszka, op. cit., ss. 88 – 89

[8] Marian Iwanejko, Spory międzynarodowe, Warszawa 1976, s. 6

[9] Tadeusz Cyprian, Prawo…, op. cit., s. 71

[10] T. Cyprian, Prawo…, op. cit., s. 81

[11] ibidem

[12] T. Cyprian, Materiały…, op. cit., s. 17

[13] Adam Basak, Historia pewnej mistyfikacji. Zbrodnia katyńska przed Trybunałem Norymberskim, Wrocław 1993, ss.11-12

[14] T. Cyprian, Prawo…, op. cit. s. 147

[15] T. Cyprian, Materiały…, op. cit., s. 22

[16] T. Cyprian, Prawo…, op. cit., s. 156